wtorek, 21 października 2014

Penne z cukiniowym pesto




















Składniki:
- jedna niezbyt duża cukinia (surowa i ze  skórką, z grubsza posiekana),
- roztarty z solą ząbek czosnku,
- około 2 łyżki stołowe świeżej mięty,
- 1/2 szklanki migdałów obranych ze skórki*,
- 1/2 szklanki tartego parmezanu,
- oliwa, kilka łyżek według uznania.

Wykonanie: całość zmiksować, dodać do ugotowanego makaronu i podawać.

Wcześniej sprawdzić czy nie trzeba dodać soli, solenie gotowego makaronu jest mocno niewskazane.








*aby obrać migdały ze skórki, trzeba je zalać wrzątkiem na kilka minut odcedzić i wtedy skórę łatwo da się zdjąć palcami.

Stek z miecznika




















Składniki:
  • stek z miecznika plaster grubości około 1,5-2 cm waga około 400g,
  • sok z cytryny
Marynata:
  • pól kieliszka białego wina,
  • 3 łyżki oliwy,
  • spora gałązka rozmarynu,
  • sól, 
  • pieprz czarny grubo zmielony,
Najprostsze co można zrobić z miecznikiem w kuchni, pod warunkiem że nie wysuszy się go na wiór przesadzając z czasem grillowania. Żadna ryba nie wymaga długiego smażenia/gotowania/grillowania.

Wykonanie jest dziecinnie proste: składniki marynaty należy połączyć i marynować w niej steki przez co najmniej godzinę. W obliczu braku dodać sok z połówki cytryny startą z niej skórkę (z umytej!).


Następnie rzucić rybę na dobrze rozgrzaną patelnię grillową 2-3 minuty z każdej strony i gotowe. Razem z miecznikiem można grillować nieco rozmarynu i w trakcie podlewać marynatą.

Gotowe steki wedle uznania można skropić dodatkowo sokiem z cytryny i oliwą.





Podawać np. z pieczonymi ziemniakami: podgotowane 15 minut ziemniaki obrać ze skórki, pokroić w ćwiartki wzdłuż dłuższej krawędzi, skropić oliwą, solą i piec na złoto w nagrzanym do 200 stopni piekarniku aż się zezłocą.

czwartek, 11 września 2014

linguine z kurkami




















Sezonowo, niezwykle proste linguine z kurkami i śmietaną.

500 g świeżych kurek,
100 ml gęstej wiejskiej śmietany,
łyżka masła,
dwa duże ząbki czosnku (w całości),
zielona cebulka (ewentualnie),
sól,
grubo zmielony czarny pieprz,
zielona pietruszka,

Na maśle należy podsmażyć dwa całe ząbki czosnku (na końcu trzeba pamiętać aby je zdjąć z patelni) aby oddały aromat do tłuszczu. następnie dodać kurki i pod koniec smażenia ewentualnie trochę zielonej cebulki, większe grzyby można pokroić na mniejsze kawałki. W tym czasie ugotować maron, mocno al dente. Kurki powinny się smażyć  nie dłużej niż 10-15 minut - do miękkości; następnie wyjąć czosnek, dodać śmietanę, sól i pieprz, zagotować i wyłączyć.

Ostatni etap to połączanie sosu z makronem i dodanie natki 
pietruszki. makaron powinien być minimalnie niedogotowany   (- 1 minuta od standardowego czasu gotowania) aby optymalną konsystencję osiągnął w sosie, nieco nim nasiąkając.

Na koniec uwaga techniczna, do grzybów nie powinno się dodawać parmezanu, żeby jego intensywny smak nie stłumił smaku i aromatu grzybów.






czwartek, 28 sierpnia 2014

Spaghetti z wytrawnym sosem pomidorowym




















Składniki:
  • 500g świeżych pomidorów malinowych obranych ze skórki i posiekanych w kostkę (w mniej sprzyjającym okresie jedna puszka),
  • Mała cebula posiekana w kostkę,
  • Pół kieliszka białego wina,
  • Szczypta cukru,
  • Sól i pieprz,
  • Łyżka masła i łyżka oliwy.
  • Bazylia.



Sezon na pomidory w pełni, więc kolejny przepis na sos pomidorowy. Tym bardziej nieco bardziej skomplikowany. Ten sos powstaje na odwrót niż większość innych sosów, ale dzięki temu ma też nieco inny smak. Najpierw do rondla trafiają wino, cebula i pomidory (bez tłuszczu) wraz z solą i szczyptą cukru. 




Teraz sos musi się zagotować i gotować na wolnym ogniu około 15-20 minut aż pomidory się rozpadną a cebula będzie miękka. Następnie wystarczy dodać pieprz (grubo zmielony) oraz łyżkę zimnego masła i łyżkę (ewentualnie dwie) oliwy. Dobrej jakości masło i oliwa są tu kluczowe.




Gotowy sos trzeba zdjąć z ognia i dodać porwaną na kawałki bazylię. W tym momencie jest też ostatnia chwila aby dosolić lub dopieprzyć i pozostaje tylko połączyć sos ze świeżo ugotowanym makaronem i podawać. 




czwartek, 3 lipca 2014

Spaghetti z sosem pomidorowym



Składniki (dla dwóch osób):
250 g makaronu
cztery średnie pomidory obrane ze skórki (lub zimą puszka krojonych)
dwa drobno posiekane ząbki czosnku
garść świeżej bazylii,
sól
oliwa
ewentualnie pieprz lub peperoncino


Przepis na najprostszy i najszybszy w zasadzie sos pomidorowy. Oliwę rozgrzać na patelni na średnim ogniu razem z czosnkiem. Trzeba uważać, żeby czosnek się nie zrumienił, bo wtedy stanie się gorzki. Następnie dodać posiekane w kostkę obrane ze skórki pomidory, lekko posolić i chwilę razem poddusić. W zasadzie to wszystko i sos jest już gotowy.

Niewątpliwie nie powinno się pieprzyć czy solić spaghetti kiedy jest już na talerzu, bo wtedy zamiast smaku makaronu i sosu czuć sól i pieprz, więc teraz jest właściwy moment aby ewentualnie dodać nieco świeżo zmielonego czarnego pieprzu lub peperoncino, ale to już wedle uznania, mając do dyspozycji świeże pomidory moim zdaniem warto zrezygnować z przypraw innych niż bazylia.



Jako że sos jest gotowy dosłownie w pięć minut, przed jego przygotowaniem rozsądnie jest rozpocząć gotowanie makaronu. Ugotowany makaron najlepiej przełożyć szczypcami bezpośrednio na patelnię z sosem, nieodcedzając go zbyt dokładnie aby zachować minimalna ilość wody z gotowania makaronu. Wymieszać z sosem i na sam koniec dodać poszarpane liście bazylii. Dodatek parmezanu, już na talerzu, mile widziany.

piątek, 9 maja 2014

Jajka na szpinaku z jogurtem czosnkowym i masłem chili z szałwią



Składniki:
pęczek szpinaku (ewentualnie szpinaku i botwiny)
cztery jaja
200g jogurtu greckiego
duży ząbek czosnku (roztarty z solą)
oliwa
sól
dwie łyżki masła
pół łyżeczki słodkiej papryki
pół łyżeczki chili lub 1 peperoncino
kilka listków szałwii

Na pierwszy rzut oka nieco dziwne, lecz doskonałe połączenie smaków, inspirowane przepisem Yotama Ottolenghi z Jerusalem.

Sos jogurtowy: Jogurt wymieszać z czosnkiem roztartym z solą, odstawić w temperaturze pokojowej.


Szpinak poddusić do miękkości na oliwie, następnie zrobić w nim cztery wgłębienia i do każdego delikatnie wbić jajko. Posolić i dusić pod przykryciem do uzyskania pożądanej konsystencji jajek.

W tym samym czasie rozpuścić masło wraz ze słodką papryką i chili, dodać listki szałwii (porwane na spore kawałki) i podsmażyć około 1 minuty.

Na talerze nakładać ostrożnie szpinak z jajkami, dodać sporo jogurtu i polać całość masłem chili/szałwiowym.




czwartek, 8 maja 2014

Ciecierzyca z ryżem i żurawiną





Składniki:
puszka ciecierzycy
200 g ryżu basmati lub jaśminowego
1 łyżeczka kminu rzymskiego
1,5 łyżeczki curry
2 duże cebule posiekane w pióra
łyżka mąki
100g żurawiny
3-4 łyżki pietruszki (lub pietruszki, koperku i koledry)
olej do smażenia cebuli
oliwa
sól i czarny pieprz

Ryż ugotować.



Na patelni rozgrzać trochę oliwy razem z kminem i curry, dodać odcedzoną ciecierzycę, trochę soli i chwilkę podsmażyć aby cieciorka pokryła się przyprawami i oliwą; zdjąć z ognia. (Ewentualnie można dodać jeszcze nieco chili)

Cebulę oprószyć mąką i solą, partiami smażyć na głębokim tłuszczu do zrumienienia na złoto (około 4-5 minut). następnie odcedzić i odłożyć na papierowy ręcznik i nieco posolić. Nie należy pomijać tego etapu, podsmażona na złoto cebulka nadaje potrawie niepowtarzalnego smaku i idealnie współgra z pozostałymi składnikami, Jej brak byłby bardzo mocno odczuwalny.

W sporej misce połączyć wszystkie składniki: ryż, cieciorkę, żurawinę, cebulkę oraz zieleninę. Można  w miarę potrzeby dosolić i koniecznie dodać grubo zmielonego czarnego pieprzu.

Podawać w temperaturze pokojowej, idealne na obiad w upalne dni lub na wynos.

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Shakshuka




















Składniki (dla dwóch osób):
- cebula posiekana w pióra
- płaska łyżeczka kminu
- papryka żółta pokrojona w paski
- papryka czerwona pokrojona w paski
- łyżeczka cukru
- puszka pomidorów
- szczypta chili
- świeży tymianek, pietruszka i kolendra
- 4 jaja
- sól i pieprz
- oliwa


Doskonałe danie na weekendowe śniadanie, (przepis według nieocenionego Yotama Ottolenghi). Na początek na suchej patelni uprażyć kmin (1-2 minuty), dolać oliwę i zeszklić cebulę. Następnie dodać papryki, cukier oraz chili i tymianek i smażyć aż warzywa zmiękną (około 15 minut).
Dodać pomidory i gotować aż powstanie gęsty sos (dalsze 15 minut). W razie potrzeby można dolać nieco wody, aby danie nie było zbyt suche. Następnie na patelnie powinny trafić pozostałe posiekane świeże zioła o ile są używane.



W sosie pomiędzy paprykami zrobić cztery wgłębienia i wbić do nich jaja, nie uszkadzając żółtka. Część białek delikatnie rozprowadzić w sosie. Odrobinę posolić żółtka, przykryć i dusić aż jaja osiągną pożądana konsystencję.






piątek, 4 kwietnia 2014

Risotto z dynią





















Składniki:
szklanka ryżu na risotto
mała cebula
ząbek czosnku
1/2 chili
kieliszek białego wytrawnego wina
500 g dyni (proponuję piżmową lub hokkaido)
świeży tymianek
125 g ricotty
dwie łyżki tartego parmezanu
dwie łyżki podprażonych pestek dyni
oliwa
masło
sos sojowy jasny
sól
*około 700 ml bulionu wegetariańskiego


Połowę dyni, cebulę czosnek i chili drobno posiekać i zeszklić na oliwie. Dodać ryż, podsmażyć chwilę, następnie dolać wino i odparować, kiedy płyn odparuje zalać bulionem (od razu całość), zamieszać kilka raz i gotować na wolnym ogniu, aż płyn się wchłonie. Powinno to potrwać jakieś 15-20 minut. *W obliczu braku bulionu, zamiast ratować się chemicznym substytutem, lepiej do gotującego się risotta dodać samą wodę oraz gałązkę pietruszki, kawałek selera i liść laurowy, które przed podaniem zostaną usunięte.
Można kilka razy poruszać patelnią, ale risotta nie trzeba mieszać dolewając po łyżce bulionu, to szkodliwy zabobon. Jeżeli po zagotowaniu nie zamiesza się ani razu, nie będzie trzeba mieszać do samego końca gotowania. W ryżu powstaną małe kominki przez które wydostanie się nadmiar ciepła i para wodna.
Risotto się nie przypali, jeśli go nie zamieszamy.
W razie potrzeby, gdyby płyn zniknął a ryz nie był jeszcze miękki trzeba dolać bulionu (jeśli zostało) lub wody. Na koniec gotowania koniecznie sprawdzić czy nie trzeba dosolić, pamiętając że parmezan jest słony, następnie dodać sery, listki tymianku, dobrze wymieszać, wyłączyć ogień i przed podaniem zostawić pod przykryciem na kilka minut.

W międzyczasie można:
1. uprażyć lekko pestki dyni i uprażone posiekać na grube kawałki,
2. pozostałą połowę dyni pokroić na niewielkie kawałki i zrumienić na maśle, pod koniec dodając łyżkę jasnego sosu sojowego oraz grubo zmielony pieprz.

Przed podaniem porcje risotta posypać usmażoną na maśle dynią, prażonymi pestkami i dodatkowymi listkami tymianku


piątek, 21 marca 2014

Falafle z sosem miętowym








Składniki na sos:
opakowanie jogurtu greckiego (400g)
zielony ogórek 200-300 g
dwie łyżeczki suszonej mięty
dwie łyżki posiekanej świeżej mięty
sok z połowy cytryny
ząbek czosnku (roztarty)
sól i biały pieprz

Najpierw sos, ponieważ powinien się przegryźć w lodówce przed podaniem. Przepis jest banalnie prosty: ogórek obrać i pokroić w jak najcieńsze plasterki, w misce połączyć razem wszystkie składniki i odstawić na chwile do lodówki.


Składniki na falafle:
400 g (masa suchej) ciecierzycy namoczonej przez noc i odcedzonej
pęczek zielonej pietruszki 
średnia cebula
dwa ząbki czosnku
łyżeczka chili
łyżeczka mielonej kolendry 
łyżeczka mielonego kminu
1/2 łyżeczki kardamonu lub cynamonu
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka soli



Falafle również nie są szczególnie skomplikowane. Zestaw przypraw jest bardzo podatny na zmiany i eksperymenty, jednak wydaje się, że kminu nie może zabraknąć. Wszystkie składniki trzeba wrzucić do malaksera i zmiksować na jak najbardziej gładką masę.





Jeżeli masa jest zbyt sucha dodać wody lub oliwy, jeśli zbyt rzadka mąki. Przy problemach z lepieniem pomaga dodatek mąki lub schłodzenie masy około 30 minut, lecz dobrze zmiksowana nie powinna stawiać oporu.

Nie smażę falafli na głębokim tłuszczu, choć tak zapewne byłoby lepiej. Zadowalający efekt uzyskuję formując niewielki placuszki o grubości około 1,5 -2 cm i wrzucam na patelnię na dobrze rozgrzaną warstwę około 1/2 cm oleju. Smażyć na średnio mocnym ogniu, uważając żeby się nie przypaliły przez około 2 - 2,5 minuty z każdej strony. Po usmażeniu odsączyć na papierowym ręczniku. 

piątek, 14 marca 2014

Burgery z dorsza w sosie pomidorowym z miętą (Yotam Ottolenghi)





















Składniki na burgery:
600g fileta z dorsza lub czarniaka
60g białego pieczywa
Średnia posiekana cebula
Cztery posiekane i roztarte ząbki czosnku
Dwie łyżki natki pietruszki
Dwie łyżki natki kolendry
Łyżeczka mielonego kminu
Dwa duże jaja (ubite)
Oliwa do smażenia
Dwie łyżki świeżej mięty do posypania na koniec

Składniki na sos:
Dwie łyżki oliwy
Półtorej łyżeczki mielonego kminu
Pół łyżeczki słodkiej papryki
Łyżeczka mielonej kolendry
Średnia cebula
Kieliszek białego wina
Puszka pomidorów
Dwie łyżeczki cukru
1 chili

Nieco bardziej skomplikowana potrawa, nie należy jednak zrażać się ilością produktów. W każdym razie efekt jest rewelacyjny i wart włożonego w przygotowanie wysiłku.Na początek burgery z dorsza.

Kluczowe jest posiekanie ryby na drobniutkie kawałki – nie miazgę. Nie wolno ryby mielić. Dzięki temu w pozostaje ona wyczuwalna a sam burger nie wyjdzie twardy. Kawałek chleba/bułki/weki a w każdym razie białego pieczywa o masie około 60 g – jedna dziesiąta masy ryby - należy zmiksować w malakserze na okruchy (uwaga! tu nie chodzi o bułkę tartą), cebule drobno posiekać i dodać do miski razem ze wszystkimi pozostałymi składnikami burgerów oprócz oliwy i mięty. Wymieszać i formować placuszki o 2cm grubości i wielkości dłoni.

Gdyby zaistniały trudności z formowaniem kotlecików, można dodać bułki tartej i same kotleciki schłodzić przed smażeniem do 30 minut w lodówce.

Burgery smażyć  na oliwie, po 2-3 minuty z każdej strony do uzyskania ładnego koloru, odsączyć na papierowym ręczniku i odłożyć.

W międzyczasie trzeba przygotować sos (w dużym naczyniu aby zamieściły się w nim także burgery). Na rozgrzanej oliwie zeszklić cebulę razem z przyprawami, następnie dodać chili, pomidory, cukier, sól i wino, zredukować. Dodać czarny pieprz i delikatnie umieści na patelni wszystkie burgery (można je delikatnie podociskać) dodać wody do poziomu górnej krawędzi burgerów i podgotować całość bez przykrycia
około 10 minut.

Podawać z kuskusem, posypane świeżą miętą. Polecam nie rezygnować z tego składnika, bo naprawdę robi on wielką różnicę i nadaje potrawie lekkości.

Zielona soczewica z tahiną (Yotam Ottolenghi)




















Składniki:
  • 200 g soczewicy zielonej (lub brązowej)
  • Puszka pomidorów + szczypta cukru
  • Trzy duże ząbki czosnku
  • Dwie łyżki masła
  • Dwie łyżki oliwy
  • łyżeczka kminu
  • łyżeczka kolendry
  • ½ cebuli czerwonej
  • Kolendra lub pietruszka
  • Dwie łyżki soku z cytryny
  • Cztery łyżki tahiny lub masła orzechowego
  • Sól
  • Grubo zmielony czarny pieprz

Uwaga! jest to danie niezwykle sycące. Oryginalny przepis przewiduje jako dodatki pitę i jajka na twardo (!) ale moim zdaniem to już zbyt wiele jedzenia i zwykle z nich rezygnuję. 

W pierwszej kolejności trzeba ugotować do miękkości soczewicę, uważając żeby się całkiem nie rozgotowała, powinno to trwać około 15-20 minut.

W międzyczasie uprażyć kmin i kolendrę, następnie rozdrobnić je w moździerzu. Na dużej patelni (musi się w niej zmieścić cała potrawa) rozgrzać masło z oliwą i podsmażyć czosnek oraz przyprawy. Następnie dodać pomidory i nieco cukru. Gotować, żeby trochę zmniejszyć objętość i obficie posolić – soczewica gotowała się w nieosolonej wodzie.



Do sosu dodać soczewicę i pozostałe składniki: zieleninę, tahinę, sok z cytryny oraz czarny pieprz. Podgotować do 5 minut, żeby składniki się połączyły. Część soczewicy można zgnieść na drobniejsze kawałki, uzyskując bardziej kremową konsystencję.

Na talerzu posypać cienko pokrojonymi paskami czerwonej cebuli. Nie wolno się bać tego dodatku, bo wbrew obawom pasuje do dania idealnie.

Tahinę można zastąpić masłem orzechowym, uzyskuje się nieco inny smak, ale konsystencja dania pozostaje właściwa i jest ono równie dobre, jeśli nawet nie lepsze, a na pewno może stanowić odmianę – bo jest to tak dobre i proste do zrobienia, że warto powtarzać.  

Spaghetti z owocami morza






Składniki:
  • 250g makaronu
  • 250 g owoców morza (niestety mrożonych)
  • Puszka pomidorów
  • Dwa spore ząbki czosnku
  • Mała papryczka chili
  • Kieliszek białego wina (opcjonalnie)
  • Pietruszka zielona według uznania
  • Sól
  • Szczypta cukru
  • Oliwa
  • Ewentualnie pieprz


Obfita porcja dla dwóch osób, ponieważ w mało włoskim stylu wolę kiedy sosu jej nieco więcej. 

Owoce morza lepiej rozmrozić i odsączyć przed dodaniem do sosu i zrobić to w pierwszej kolejności, żeby potem nie dodawać do niego zamrożonych, bo to może niepotrzebnie sos rozcieńczyć. A i same robaczki mogą zrobić się twarde. W mrożonkach są one najczęściej już ugotowane, więc w gruncie rzeczy wystarczy je przed podaniem podgrzać w sosie.

Spaghetti ugotować w osolonym wrzątku. W tym czasie powinien powstać sos: na patelni rozgrzać oliwę i krótko podsmażyć posiekany czosnek i chili. Następnie dodać pomidory, sól i cukier oraz wino, zredukować.

Cukier dobrze zrobi puszkowanym pomidorom, i w ogóle pomidorom, którym brakuje słodyczy jaka nabierają ich kuzyni z nad Morza Śródziemnego.

Zamiast wina można na etapie czosnku i chili dodać trochę otartej skórki z cytryny, tak ¼ łyżeczki, nie więcej.

Kiedy sos zgęstnieje dodać odsączone owoce morza. Odcedzony makaron wrzucić z powrotem do garnka, zalać sosem i wymieszać. 

Dodać zieloną pietruszkę w pożądanej przez siebie ilości, ewentualnie jeszcze trochę świeżo zmielonego pieprzu i można podawać.


środa, 26 lutego 2014

Pasta con spinaci, ricotta e salmone affumicato






















Przepis włoski, choć jak na Włochy danie jest wyjątkowo bogate w składniki i smaki, choć i tak gotowe będzie w mniej niż kwadrans: 

  • 1/2 opakowania mrożonego szpinaku w liściach (lepszy oczywiście pęczek świeżego ale zima ma swoje prawa)
  • 100 ml śmietany
  • ząbek czosnku
  • około 2cm2 posiekanej skórki cytryny
  • 125g ricotty
  • 100 g wędzonego łososia
  • 250 g makaronu (np. conchiglie ale każdy krótki się nada)
  • świeżo zmielony czarny pieprz
  • łyżka kaparów (opcjonalnie)
  • sól
  • łyżka oliwy i masła


Szpinak poddusić na patelni z masłem, oliwą, czosnkiem oraz drobno posiekana skórką cytryny. Dodać śmietanę i posolić do smaku. Trzeba przy tym że pamiętać że ryba jest raczej słona a ricotta nie.

W tym samym czasie ugotować makaron i pokroić kapary na duże kawałki a rybę w paski, około ½ cm szerokości. 




Dobrym pomysłem dla miłośników ostrości i pieprzu jest utłuczenie w moździerzu łyżeczki ziaren na grubsze kawałeczki. Osoby o delikatnym podniebieniu zapewne powinny pozostać przy dodatku odrobiny zmielonego.



Kiedy makaron osiągnie stan al dente szpinak w śmietanowym sosie będzie już gotowy (już tylko z połączenia tych składników powstałoby przyjemne włoskie danie).



Następnie należy połączyć w garnku po gotowaniu makaronu: odcedzony makaron, szpinak, ricottę, pieprz i kapary i natychmiast podawać. Osoby lekce sobie ważące ilość kalorii mogą zechcieć skropić porcje na talerzu dodatkową oliwą.

 
W przypadku rezygnacji z kaparów, aby w potrawie nie zabrakło elementu kwasnego, proponuję dodać trochę soku z cytryny.

poniedziałek, 24 lutego 2014

Tofu na ostro (Black pepper tofu; Yotam Ottolenghi)




















  • 2 opakowania tofu naturalnego (łącznie niecałe 400 g),
  • mąka kukurydziana,
  • olej roślinny do smażenia tofu,
  • 3 kopiate łyżki masła do sosu,
  • pęczek dymki,
  • 2 papryczki chili (bez pestek i białych części),
  • świeży imbir, w ilości dającej około dwóch łyżek stołowych po posiekaniu,
  • 2 średnie cebule,
  • 3 ząbki czosnku, posiekane,
  • 3 łyżki stołowe czarnego pieprzu ziarnistego z grubsza pokruszonego w moździerzu,
  • 2 łyżki ciemnego sosu sojowego,
  • 3 łyżki jasnego sosu sojowego,
  • 1 łyżka stołowa cukru brązowego.

BARDZO ostra potrawa mistrza Yotama. Można złagodzić jej zabójczą moc zmniejszając ilość chili lub pieprzu albo przeciwnie, zwiększyć ją pozostawiając pestki i białe cześć papryczek. W każdym razie rzecz powinna być pikantna a delikatne tofu i ryż zrównoważy diabelską ostrość dania.



Wykonanie:

Tofu pokroić na kawałki około 2 na 3 cm, osuszyć obtoczyć w mące kukurydzianej i partiami usmażyć na złoto (około 2-3 minut na stronę) a następnie odsączyć na papierowym ręczniku.

Cebulę (np. tę od dymki) posiekać i zeszklić na dwóch łyżkach masła, następnie dodać posiekane chili, czosnek oraz imbir, podsmażać razem około 3-4 minut 
Następnie, połączyć sosy sojowe, rozpuścić w nich cukier i wlać całość na patelnię, kiedy się zagotuje dodać podsmażone tofu oraz posiekaną na 3cm kawałki dymkę.








Wymieszawszy można podawać, najlepiej z ryżem.